Tomasz Dygowski, chodzmynapiwo.wordpress.com, 2022 r.

1. Czym jest Piwna Rewolucja?

Polskie hasło “Piwna Rewolucja” wywodzi się od angielskiego odpowiednika The Craft Beer Revolution i oznacza ogólnoświatowe przemiany w branży piwowarskiej, które miały miejsce pod koniec XX i na początku XXI wieku. W ogólnym znaczeniu odnosi się do sprzeciwu małych browarów rzemieślniczych i konsumentów wobec unifikacji i masowej produkcji piw przez światowe koncerny.

Największe koncerny piwowarskie w Polsce to Kompania Piwowarska (należąca do japońskiego Asahi), Carlsberg oraz Heineken (właściciel Grupy Żywiec). Próbując ich podstawowych produktów, można odnieść wrażenie, że niewiele różnią się one od siebie. Prawie wszystkie należą do stylu European Pale Lager, który w kręgach piwowarskich uznawany jest zwyczajnie za nijaki, nie posiadający żadnej cechy charakterystycznej. To właśnie między innymi przez monopolizację tego stylu i jego wszędobylskość na sklepowych półkach wybuchła Piwna Rewolucja.

Hasło “rewolucja” nie oznacza jednak nagłej, diametralnej zmiany, lecz rozciągnięty w czasie proces. Można użyć stwierdzenia, że Piwna Rewolucja trwa nadal, bo choć dla niektórych krajów można oznaczyć jej początek, to nie da się stwierdzić jej zakończenia. Małe, lokalne browary nadal poszerzają ogólną ofertę piw dostępnych na sklepowych półkach, jednocześnie walcząc o nowych konsumentów i wyznaczając trendy. Piwna Rewolucja stała się zatem hasłem o dużym znaczeniu marketingowym. Ma pokazać, że piwo to nie tylko jasny trunek, lecz cały wachlarz smaków, aromatów i kolorów.

Kolor piwa określany jest w skali EBC (Eurpoean Brewing Convention) lub SRM (Standard Reference Method). Im wyższa cyfra, tym ciemniejsze piwo. Co ciekawe, sama liczba nie jest jedynym opisem koloru piwa. Często dodaje się stwierdzenie, że piwo jest mętne lub klarowne. Czasem bywa też opalizujące i miewa różne refleksy, gdy spojrzy się na nie pod źródło światła.

Piwo zawdzięcza swój kolor głównie użytym do jego produkcji słodom. Dzięki temu “złocisty trunek” wcale nie musi mieć koloru szlachetnego kruszca. Napój może również być czerwony, bursztynowy albo czarny z brązowymi lub rubinowymi refleksami. Jasny kolor oraz praktycznie idealna klarowność wszystkich lagerów z wielkich koncernów to tylko marketingowo uzgodniona wartość szlachetnego piwa. W świecie piw rzemieślniczych liczy się różnorodność.

2. Historia Piwnej Rewolucji

Oficjalnie uznaje się, że Piwna Rewolucja rozpoczęła się w Stanach Zjednoczonych, gdy w 1965 roku Fritz Maytag zainwestował w upadający browar Anchor Brewing, kupując 51% udziałów. Po przeprowadzeniu czasochłonnych modernizacji, wypuścił na rynek piwo Anchor Steam – protoplastę stylu california common, wywodzącego się bezpośrednio od historycznego piwa parowego. Cztery lata później, w 1975 roku, na rynku pojawiło się Liberty Ale – pierwsze na świecie piwo chmielone odmianą Cascade. W ten sposób nadano początek niezwykle ważnemu stylowi – american india pale ale.

Pierwsze, komercyjne użycie odmiany Cascade pokazało światu, że chmiel może nadawać niesamowite aromaty gotowemu produktowi. Od czasu uwarzenia prekursora najbardziej chmielowego stylu piwa, na całym świecie przybyła olbrzymia ilość odmian tej specyficznej rośliny. Chmiele amerykańskie, australijskie oraz te z Nowej Zelandii słyną z aromatu cytrusów i owoców tropikalnych. Piwna Rewolucja rzuciła też nowe światło na polskie odmiany. W 2015 roku powstało Polish Hops – polska plantacja chmielu, która w dużej mierze przyczyniła się do przywrócenia starych, zapomnianych gatunków oraz stworzyła nowe, eksperymentalne krzyżówki.

Sam proces przemian branży piwowarskiej w USA, jak i w Europie, był dużo bardziej złożony. Na przestrzeni lat od początku, aż do końcówki XX wieku, dochodziło do masowego upadku wielu browarów, fuzji oraz przejęć dużej liczby małych spółek przez wielkie koncerny. W Polsce liczba czynnych browarów spadła z 500 w 1914 r. do 85 w 1991 r. Dopiero Piwna Rewolucja przyniosła zauważalne zmiany. W 2013 roku funkcjonowało już 100 browarów, a w 2020 r. ponad 250. Podobna sytuacja miała miejsce w innych krajach Europy.

India pale ale (IPA) to styl piwa powstały w XVIII-wiecznej Anglii. Jego nazwa wzięła się z faktu, że ten specyficzny trunek był głównie eksportowany do Brytyjczyków, stacjonujących w Indiach. Jego intensywne chmielenie służyło konserwacji, by piwo nie zepsuło się podczas długiej podróży (chmiel ma właściwości antyseptyczne).

W dzisiejszych czasach na rynku można spotkać już kilkanaście różnych rodzajów IPA, w zależności od kraju pochodzenia chmielu (np. australian IPA, polish IPA), rodzaju chmielenia (np. double dry Hopped IPA), ogólnego efektu końcowego produktu (np. west coast IPA, new england IPA), czy użytych surowców (white IPA, black IPA, brut IPA).

Goryczkę w piwie mierzy się w jednostkach IBU (International Bitterness Units), jednak w ostatnim czasie odchodzi się od tej skali, gdyż nie uwzględnia ona smaków wnoszonych przez inne surowce (np. słody palone).

W Polsce, jako początek zmian w świecie piwa, uznaje się dzień 7 maja 2011 roku, gdy na Festiwalu Dobrego Piwa we Wrocławiu zadebiutował Atak Chmielu z browaru Pinta. Było to pierwsze w kraju piwo w stylu american IPA, które wtedy zaskakiwało cytrusowym aromatem i bardzo wysoką goryczką. Już rok później na rynku pojawił się AleBrowar i ich american IPA o nazwie Rowing Jack. W tym samym roku powstały też dwa pierwsze stacjonarne browary rzemieślnicze: Ursa Maior oraz Artezan.

Pierwsze wzmianki o specyficznym piwie z Grodziska Wielkopolskiego pochodzą ze średniowiecza. Był to w pełni oryginalny polski styl piwa, warzony na bazie słodu pszenicznego, wędzonego dymem dębowym. Nazywany był polskim szampanem ze względu na bardzo wysokie nasycenie dwutlenkiem węgla. Styl ten prawie całkowicie zginął przez to, że w 1993 roku nierentowny zakład, należący wtedy do Browarów Wielkopolskich Lech, został zamknięty. Dopiero w 2015 roku, po ówczesnym wykupieniu warzelni przez Browar Fortuna, oryginalne Piwo Grodziskie powróciło na sklepowe półki w całej Polsce.

Można przyjąć, że to właśnie piwo w stylu grodziskim, uwarzone w browarze restauracyjnym Grodzka 15 w Lublinie, zapoczątkowało Piwną Rewolucję w Polsce. Dokonali tego Ziemowit Fałat oraz Grzegorz Zwierzyna, a swe dzieło pokazali na Festiwalu Birofilia w 2010 roku. Już rok później, wraz z Markiem Semlą, założyli Browar PINTA. Dwie pierwsze postacie już od lat związane były ze sceną piwowarską w Polsce. Ziemowit w 2000 roku stworzył sklep dla piwowarów domowych Browamator. Grzegorz natomiast był kierownikiem Piwiarni Żywieckiej, gdzie odbywał się m.in. organizowany przez niego Festiwal Birofilia.

Piwowarom domowym należy się spore uznanie w propagowaniu piwa jako czegoś większego niż tylko szybkiego napitku z alkoholem. Pokazali, że warzenie piwa to hobby, a efekty końcowe mogą pozytywnie zaskoczyć każdego. W pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku w Polsce powstały internetowe portale tematyczne (piwo.org, browar.biz), wspierające warzenie piwa w domu jak i szerzące kulturę picia piwa innego, niż te znane z wielkich koncernów, co ostatecznie doprowadziło do powstania Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych. Ponadto zaczynały pojawiać się imprezy tematyczne (Konkurs Piwowarów Domowych i Wrocławskie Warsztaty Piwne), a w 2010 roku odbył się pierwszy w Polsce oficjalny festiwal piwa: Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa, gdzie rok później premierę miał Atak Chmielu. Przez cały 2016 rok w kraju odbyło się ok. 30 różnych festiwali, w których główną rolę odgrywało piwo.

Podobne zmiany jak w Polsce zachodziły już dużo wcześniej w USA czy Wielkiej Brytanii i one również odegrały olbrzymią rolę w procesie światowej Piwnej Rewolucji. Już w 1971 roku w Anglii powstało stowarzyszenie CAMRA (Campaign for Real Ale), które zaczęło protestować przeciwko upadkowi jakości brytyjskich piw, spowodowanego wprowadzeniem przemysłowych metod produkcji. Na przestrzeni lat prowadziło różne kampanie promujące piwo dobrej jakości i organizowało konkursy oraz festiwale.

Brytyjski dziennikarz oraz pisarz Michael James Jackson był wielkim miłośnikiem dobrego piwa oraz whisky. Wydana przez niego w 1977 r. książka The World Guide to Beer znacznie przyczyniła się do usystematyzowania stylów piwnych, opisując ich cechy charakterystyczne, dając tym podwaliny do współczesnych opisów. Wszystkie jego książki o piwie i whisky sprzedano w ilości ponad 3 milionów egzemplarzy oraz przetłumaczono je na 18 języków.

W 1978 roku w USA zniesiono zakaz warzenia piwa w domu, który obowiązywał aż od czasów prohibicji, więc po kilku miesiącach powstało American Homebrewers Association. Osiem lat później stowarzyszenie to utworzyło Beer Judge Certification Program (BJCP), w którym sklasyfikowano przeróżne style piwne. Określono ich cechy charakterystyczne oraz rozpoczęto certyfikację sędziów, którzy do dziś w profesjonalny sposób oceniają piwa, zgodnie z ustaloną (i uaktualnioną) charakterystyką. Nieco później na całym świecie zaczęto tworzyć różne organizacje, zrzeszające małe browary. W 1997 roku osiem klasztorów założyło International Trappist Association, które w prawny sposób chroni oryginalne piwa trapistów przed rynkiem pełnym podróbek. W 2005 roku w Stanach Zjednoczonych powstało Brewers Association, a w 2018 roku w Polsce został założony jego odpowiednik, czyli Polskie Stowarzyszenie Browarów Rzemieślniczych (PSBR), które podjęło się próby określenia piwnego rzemiosła i ochrony piw warzonych z pasją.

Piwna Rewolucja przyczyniła się do powstania mnóstwa browarów w Polsce. Rok 2020 zamknął się z liczbą 265 browarów stacjonarnych oraz 98 kontraktowych, co oznacza, że przez dziesięć lat powstało 200 nowych warzelni i prawie 100 dodatkowych spółek warzących swe piwa w różnych browarach w kraju. Wielką różnicę w polskim browarnictwie widać szczególnie po nowych piwach, które pojawiały się na rynku. W 2019 roku ukazało się prawie 2500 nowych piw, co w porównaniu z poprzednimi latami, pokazuje jak szybko rozwijała się ta branża (niecałe 160 nowych piw w 2010 r., ok. 400 w 2013 r. i ponad 1500 w 2016 r.). Warto jednak zaznaczyć, że premiera nowego piwa nie oznacza, że zostaje ono na rynku na stałe. Browary rzemieślnicze wciąż lubią tworzyć nowości i eksperymentować, zatem często jedno piwo znika po kilku miesiącach, ale na jego miejscu pojawia się kilka nowych, dlatego łączna suma premier z roku na rok wciąż rośnie. Każdy browar rzemieślniczy ma jednak powracające cyklicznie piwa lub stałą ofertę złożoną z kilku pozycji. Zmiany na polskim rynku piwa dobrze ukazywały też oficjalne informacje, podawane przez koncerny piwne, mówiące o łącznej utracie 10% udziałów w rynku piwa pomiędzy 2005 a 2015 rokiem. To przyczyniło się do powstania nowych piw także ze strony dużych graczy. Miało to pozwolić na odzyskanie straconych na rzecz Piwnej Rewolucji konsumentów. Rynek zalała też fala piw, określających siebie jako lokalne lub “kraftowe”, jednak nie mające z piwnym rzemiosłem nic wspólnego, gdyż nadal tworzone były na podstawie kiepskich surowców lub poprzez wykorzystywanie wielkoprzemysłowych metod.

Częstą metodą produkcji piwa w olbrzymich zakładach jest tzw. High Gravity Brewing (HGB). Polega ona na stworzeniu bardzo mocnego piwa, które później rozcieńczane jest wodą. Pomaga to na maksymalne wykorzystanie surowców oraz korzystanie z najwyższej wydajności sprzętu. Co więcej, duże koncerny często sięgają po tanie zamienniki surowców piwowarskich. Zamiast słodu używa się ryżu, kukurydzy, a nawet syropu glukozowo-fruktozowego. Wszystko po to, by obniżyć koszta produkcji. Do stworzenia goryczki tańszym kosztem używa się ekstraktu chmielowego, a dla poprawienia zapachu dodaje się sztuczne aromaty.

Niestety w 2019 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał kontrowersyjne orzeczenie, ustanawiając tym, że nie ma minimalnej ilości słodu wymaganego do produkcji piwa. Oznacza to, że można stworzyć produkt, w którym większość składu będzie zamiennikami i po fermentacji będzie można sprzedawać go jako piwo. Co więcej, nie ma obowiązku, by na etykietach piwa podawać pełen skład, co ułatwia ukrywanie prawdy przed konsumentem.

3. Główne cechy Piwnej Rewolucji

Piwna Rewolucja jest procesem rozłożonym w czasie, gdzie nie da się określić konkretnych wydarzeń, które wyznaczyłyby jej początek oraz koniec. Złożyły się na nią różne czynniki, pojawiające się w odstępach czasowych, przez co niemożliwym jest wyznaczenie konkretnej daty rozpoczęcia przemian w świecie piwa. Choć istnieją umowne momenty, dzięki którym można co roku świętować i przypominać ludziom, co sprawiło, że nie muszą już być zmuszeni do picia ciągle tego samego piwa, tylko pod inną nazwą. Co najważniejsze, poniższe zmiany widać na całym świecie, co pokazuje, że Piwna Rewolucja może zostać zdefiniowana poprzez te konkretne wydarzenia na rynku browarnictwa. Te przemiany trochę różnią między krajami. Nie wszystkie miały miejsce w każdym państwie i nie odbywały się w podobnej skali.

Dynamiczny wzrost liczby małych browarów

Wielu współczesnych właścicieli browarów zaczynało od warzenia piwa w domu i po jakimś czasie pojawiła się myśl, czy nie warto spróbować przejść “na duże garnki”. Najtańszą opcją jest założenie browaru kontraktowego. Jeśli całe przedsięwzięcie okaże się sukcesem, uda się otworzyć własny browar stacjonarny.

Produkcja piw nowofalowych jak i wyznaczanie trendów

W Polsce wszystko zaczęło się od trendu na IPA, chmielone amerykańskimi odmianami. Potem zaczęły pojawiać się chmiele z innych krajów, a w ostatnich latach browary prześcigały się w ilości chmielu, użytego na litr gotowego piwa. Ponadto zaczęły wzajemnie wyznaczać trendy. Od długiego czasu trwa moda na piwa typu pastry (wyroby cukiernicze) z dodatkiem dużej ilości owoców, jak i aromatów (co wywołało trochę kontrowersji, przyrównując te działania do metod dużych koncernów).

Przywracanie zapomnianych stylów

Jednym z pierwszych nietypowych działań było chmielenie na zimno, czyli dodawanie chmielu pod koniec fermentacji, dla uzyskania maksymalnego efektu aromatu bez goryczki. Pierwszym tak potraktowanym piwem było Liberty Ale z Anchor Brewing. Dziś to już normalne działanie dla wielu piw. Na popularności zyskało swego czasu także zakwaszanie brzeczki bakteriami kwasu mlekowego, celem stworzenia orzeźwiającego, kwaśnego piwa.

Stosowanie nowych technik piwowarskich

Na sklepowych półkach w Polsce ponownie pojawiło się piwo grodziskie, które zaczęło być produkowane nie tylko przez browar w Grodzisku Wielkopolskim, ale także przez inne browary w Polsce, a nawet za granicą. Styl wpisany jest na oficjalną listę historycznych stylów BJCP. Wrocławski Browar Stu Mostów przywrócił piwo serwowane w śląskich karczmach między XVI a XVII wiekiem – schöps. Przez jakiś czas trwał także wyścig między browarami, kto pierwszy wypuści na rynek jopejskie. Było to piwo pochodzące z Gdańska o olbrzymim ekstrakcie początkowym (45-55°BLG). Swój renesans przeżył także porter bałtycki, który z powodzeniem warzony jest w wielu krajach Europy.

Pojawienie się specjalistycznych sklepów z piwem rzemieślniczym i multitapów

Przez pierwsze lata zmian piwa rzemieślnicze dostępne były tylko w wybranych sklepach, które częściowo lub głównie zajmowały się sprzedażą niszowego piwa. Dopiero w ostatnim czasie “kraft” pojawił się także w dużych sklepach jak i dyskontach. Sklepy specjalistyczne jednak mają o wiele większy wybór i, co najważniejsze, pracują tam ludzie, którzy także są pasjonatami dobrego piwa, więc z chęcią doradzą w wyborze czegoś wyjątkowego.

Multitap to rodzaj baru, w którym znajduje się wiele kranów z piwem. Oferuje szeroki wybór, tak że każdy konsument znajdzie coś dla siebie. Za barem często pracują osoby silnie związane z Piwną Rewolucją. Nierzadko też są piwowarami domowymi.

Organizacja festiwali piwnych

Obecnie prawie każde miasto wojewódzkie ma swój coroczny festiwal piwa (w Warszawie od kilku lat odbywa się on wiosną oraz jesienią). Takie imprezy odbywają się na całym świecie, także rozkręcając turystykę.

Rozwój turystyki piwnej

Lokalne browary przyciągają klientów do miast, pobudzając krajową turystykę. Jeżdżenie na wakacje, w poszukiwaniu lokalnych browarów, to dla wielu osób hobby.

Dzień Porteru Bałtyckiego to święto zapoczątkowane w 2016 roku przez Marcina Chmielarza. Przypada na trzecią sobotę stycznia i jego celem jest zaznajamianie ludzi ze stylem piwa, określanego jako “Piwowarski Skarb Polski”. Choć nie powstał on w Polsce, to według portalu RateBeer, na 50 najlepszych porterów bałtyckich świata, piwo z polskich browarów zajmuje ponad 30 pozycji! W pierwszej dziesiątce jest 7 polskich piw, w tym mamy pierwsze oraz trzecie miejsce. Święto ma także pokazać jak bogaty jest to styl piwa, oferujący niezwykłe doznania smakowo-zapachowe.

Porter bałtycki powstał w krajach nadbałtyckich na początku XIX wieku. Europa kontynentalna przez długie lata była zachwycona angielskimi, mocnymi, ciemnymi piwami. Niestety wojny napoleońskie zablokowały import piwa z Wielkiej Brytanii. Postanowiono odtworzyć ten styl, wykorzystując jednak technikę produkcji piw dolnej fermentacji (angielskie piwa są górnej fermentacji). Tak powstał wyjątkowy styl ciemnego, mocnego piwa, które wymaga bardzo dużo czasu, by w pełni dojrzeć do degustacji.

4. Rodzaje browarów

Browar rzemieślniczy

Wiele osób próbowało określić, co to oznacza być browarem rzemieślniczym. Często jednak szczegółowe określenia mogły nie uwzględniać pewnych cech lub ignorowały rozwój browaru. Dobrym przykładem mógłby być browar Pinta. Gdyby piwo prawdziwie rzemieślnicze miało powstawać tylko w małych zakładach, to Pinta straciłaby ten przywilej już kilka lat temu, gdy otworzyła duży browar w Wieprzu. Kolejnym przykładem jest szkocki BrewDog, który zaczynał w niewielkim magazynie, a teraz posiada cztery warzelnie w różnych krajach i ponad 100 własnych pubów, ulokowanych na całym świecie. Nadal jednak należy uznać go za browar rzemieślniczy. Złym pomysłem byłoby też określanie rzemiosła na tyle restrykcyjnie, że ustalano by jakich surowców można, a jakich nie można użyć.

W 1516 roku książę bawarski Wilhelm IV podpisał Reinheitsgebot, czyli Bawarskie Prawo Czystości. Stanowiło ono, że piwo może powstać tylko z trzech składników: wody, słodu jęczmiennego oraz chmielu (drożdży zabrakło na tej liście, ponieważ o ich istnieniu świat dowiedział się prawie 350 lat później). Głównym powodem ustanowienia nowego prawa były liczne problemy z zaopatrzeniem piekarzy w pszenicę oraz żyto do wyrobu chleba, gdyż to browary skupowały cały surowiec do tworzenia piwa. Niektóre z nich nadal chwalą się warzeniem piw według tego prawa, choć zostało ono już odpowiednio zmodyfikowane (zezwala na warzenie klasycznych piw w stylu Hefe-Weizen). W dzisiejszych czasach takie prawo zablokowałoby rozwój piwnego rzemiosła. To właśnie dzięki eksperymentom i uciekaniu od tradycji nastąpiła Piwna Rewolucja.

Polskie Stowarzyszenie Browarów Rzemieślniczych stosuje bardzo ogólną definicję “kraftu”, ale za to zrozumiałą i nie wykluczającą nikogo, kto faktycznie tworzy piwo z pasji, a nie tylko dla zysku. Według nich browar rzemieślniczy cechuje się skupieniem na jakości gotowego produktu. Wspomina się o używaniu tradycyjnych 4 surowców, ale zaznacza się, że to mają być główne, a nie jedyne składniki. Ponadto browar powinien nieustannie pracować nad rozwijaniem receptur oraz technologii produkcji. Dodatkowo firma nie może być częścią dużej spółki, także produkującej piwa, które jednak nie są częścią świata browarów rzemieślniczych i powstają w sposób typowo przemysłowy.

Browar kontraktowy

Nie każdego stać na wydanie nierzadko sześciocyfrowych sum na postawienie własnej instalacji browarniczej czy na zaciągnięcie olbrzymiego kredytu. Jednak i dla takich pasjonatów piwa znajdzie się rozwiązanie. Browar kontraktowy to inicjatywa jednej bądź kilku osób, które za odpowiednią opłatą korzystają z gotowego już sprzętu innych browarów. Tak zaczynało wiele pierwszych browarów rzemieślniczych na samym początku Piwnej Rewolucji. Niektórzy mają już własne warzelnie, a inni do dziś nie zmienili swego sposobu produkcji piwa.

Browar restauracyjny

Ten typ browarów ma dużo dłuższą historię niż poprzedni. Jest nawet starszy od samej Piwnej Rewolucji, ale można uznać, że jest jej integralną częścią. Połączenie małego browaru z lokalem gastronomicznym znane jest ludności Europy od wieków. Niegdyś zwyczajowo nazywano je karczmami. Wraz z rewolucją przemysłową zaczęły one tracić na wartości na rzecz wielkich zakładów produkcyjnych. Współcześnie większość browarów tego typu dostępna jest tylko lokalnie. Ich piwa rzadko pojawiają się w sklepach, a gdy już do tego dochodzi, mowa jest o sprzedaży tylko w najbliższym otoczeniu. Najstarszym współczesnym browarem restauracyjnym w Polsce jest Spiż z Wrocławia (1992). Dziś takie browary stanowią ważny punkt turystyczny w wielu miastach na świecie.

Rynek coraz bardziej zalewany jest piwem, które można nazwać “pseudo-kraftem” (crafty). Różne firmy zamawiają produkcję w wybranych browarach w kraju i nadają im swoją etykietę oraz prowadzą jego sprzedaż. Najczęściej zamawiane jest piwo, które dany browar sprzedaje już na rynku, tylko pod inną nazwą. Stworzenie ładnej etykiety i wymyślenie ciekawej historii wokół produktu sprawia, że można podnieść cenę nawet o kilkaset procent. Tym sposobem można sprzedawać piwo w stylu european pale lager za cenę prawdziwego piwa rzemieślniczego. Konsumenci powinni zatem być bardzo ostrożni. Należy przeczytać etykietę, by sprawdzić, kto produkuje piwo (np. “wyprodukowano dla X przez browar Y”). Można też bezpośrednio skontaktować się z firmą, dla której dane piwo powstało. Im bardziej wymijające będą odpowiedzi na temat procesu produkcji czy samej historii browaru, tym większe prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z “pseudo-kraftem”. Często w opisie piwa da się przeczytać o wieloletniej historii warzenia piwa, o pasji, wysokiej jakości surowcach, a w rzeczywistości to samo piwo można kupić za niewielkie pieniądze, tylko z inną szatą graficzną.

5. Rodzaje piwa

Piwo można sklasyfikować na przeróżne sposoby. Można to zrobić na podstawie typu fermentacji, czyli lager (dolna fermentacja) i ale (górna fermentacja). Do tego należałoby dodać jeszcze trzeci typ, czyli piwo fermentacji spontanicznej (tzw. piwa dzikie). Niektórzy uznają też piwa na drożdżach typu kveik jako osobne, a inni wpisują je oraz piwa dzikie w górną fermentację. Sam podział na rodzaj fermentacji to jednak dopiero początek. liczy się także wiele innych czynników, wpływających na konkretny efekt końcowy każdego piwa. Dobrym przykładem może być fakt, że klasyfikowane przez BJCP amerykańskie piwo pszeniczne może powstać zarówno na drożdżach górnej jak i dolnej fermentacji. Większe znaczenie mają tu pozostałe surowce.

Lambic to grupa piw, które powstają w tzw. procesie spontanicznej fermentacji. Różnica między nimi, a klasycznymi piwami polega na tym, że nie dodaje się do nich drożdży. Piwo często wylewa się do otwartej kadzi, znajdującej się w pomieszczeniu, w którym naturalnie żyją drożdże różnych gatunków (najczęściej jest to Brettanomyces) oraz bakterie. To one wpadają do brzeczki i przeprowadzają fermentację.

Kölsch to niemiecki styl piwa, wywodzący się z Kolonii. Jest chroniony prawnie i warzony tylko przez wybrane browary, znajdujące się w wyznaczonym obszarze kraju. Jego charakterystyczną cechą jest fakt, iż jest to piwo górnej fermentacji, które produkowane jest częściowo na wzór piw dolnej fermentacji. Jest czyste (nie powinno mieć aromatów charakterystycznych dla górnej fermentacji) oraz przechodzi proces lagerowania.

BJCP w swojej liście stylów do celów certyfikacji sędziów wyróżnia ponad 120 różnych rodzajów piwa w ponad 30 kategoriach. Każde piwo opisane jest w jednolity sposób. Wyróżnia się aromat, wygląd, smak, odczucie w ustach, surowce, których należy użyć, parametry (np. wysokość goryczki, poziom ekstraktu czy alkoholu) oraz przykłady piw w danym stylu, dostępne na rynku. Często podaje się także rys historyczny piwa, porównanie do innych stylów i komentarz.

Polskie Stowarzyszenie Piwowarów Domowych współtworzy zbiór stylów piwnych, które głównie wykorzystywane są do ocen piw, wysyłanych na liczne konkursy dla domowych browarników. Portal, gdzie można znaleźć tą klasyfikację, nazywa się Kompedium Piwa i jego właścicielem jest fińska słodownia Viking Malt.

Jak widać na załączonym obrazku, mapa rodzajów piwa jest bardzo rozległa. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że cały czas się rozwija. Piwna Rewolucja trwa nadal, bądź stała się już nową codziennością. Na przykład, w 2000 roku większość ludzi nie wiedziało czym jest india pale ale. Dziś jest kilka odmian samego IPA, dostępnego zarówno w supermarketach jak i osiedlowych sklepach. Warto zwrócić uwagę na charakterystycznie umiejscowiony porter bałtycki, który jednocześnie wywodzi się od lagera oraz ale.

6. Zakończenie

Piwo jest z nami od tysięcy lat. Pierwsze wzmianki sięgają starożytnych kultur i ich spontanicznie fermentujących brzeczek, powstałych na bazie chleba. Mamy dostęp do olbrzymiej wiedzy i historii tego trunku, dzięki czemu możemy zobaczyć olbrzymie zmiany na rynku piwa, nie tylko w ostatnich latach, ale i dziesięcioleciach jak i na przestrzeni wieków.

Teraz możemy nadal być częścią Piwnej Rewolucji, poprzez bycie świadomym konsumentem. Wybierajmy dobre marki z prawdziwie rzemieślniczych browarów z kraju jak i zza granicy. Wspierając odpowiednie firmy, możemy poczuć się w pełni odpowiedzialni za dalszy rozwój piwa, produkowanego z chęci rozwijania i kultywowania tej starej tradycji.

Warto to robić nie tylko samemu, ale zachęcać najbliższych do próbowania nowości. Każdy znajdzie coś dla siebie. Jedni lubią piwa jasne, inni ciemne. Znajdą się fani wysokiej goryczki oraz gładkiej słodowości. Rynek piwa jest tak rozległy, że wachlarz jego możliwości zadowoli nawet najbardziej wybrednego potencjalnego konsumenta.

PIWNA REWOLUCJA

Pomysł i wykonanie: Tomasz Dygowski
Wszelkie prawa zastrzeżone
Warszawa 2022 r.

dygowski.tomasz@gmail.com

chodzmy_na_piwo

chodzmynapiwo.wordpress.com

/chodzmynapiwo