Sekrety CBD

…a zdrowie zwierzaków domowych

Tekst powstał we współpracy z firmą Satiwell

Słowem wstępu

Zwierzęta domowe a zwłaszcza psy i koty stały się nieodłącznymi towarzyszami człowieka w jego codziennym życiu do tego stopnia, że traktowane są jak członkowie rodziny. To podejście sprawiło, że czworonogi przestały być traktowane przedmiotowo, jako żywe alarmy antywłamaniowe lub łapki na myszy.

Zwierzęta stały się naszymi towarzyszami, przyjaciółmi o których trzeba dbać i troszczyć się. Nie dziwi więc fakt, że kiedy nasz zwierzak ma jakiś problem lub co gorsza zaczyna chorować, opiekunowie sięgają po wszystkie możliwe środki, które mogą pomóc w powrocie do zdrowia lub chociaż ulżyć w cierpieniu.

Od ludzi do zwierząt, a może całkiem odwrotnie?

W ostatnich latach dużą popularność zyskał kannabidiol czyli CBD, który pomaga ludziom w różnych dolegliwościach z którymi współczesna medycyna oparta na syntetycznych substancjach nie zawsze sobie radzi. Obecnie prowadzone są setki badań przez zespoły naukowe na całym świecie nad wykorzystaniem kannabidiolu oraz innych kannabinoidów w celach terapeutycznych.

Jeden z pierwszych etapów badań nad lekami obejmuje badania na zwierzętach i nie trzeba było długo czekać by okazało się, że kannabidiol działa wyśmienicie również na nie. Dlaczego efekty były tak dobre? Odpowiedź na to pytanie okazała się całkiem prosta i wynikała z naszego ewolucyjnego pochodzenia.

System endokannabinoidowy – z czym to się je?

Kluczem do rozwiązania zagadki okazał się system endokannabinoidowy (ES). Jest on wspólny dla wszystkich kręgowców, reprezentuje wszechobecny lipidowy system sygnalizacyjny, który pojawił się na wczesnym etapie ewolucji i odgrywa ważne role regulacyjne w całym ciele u wszystkich kręgowców a więc zarówno u ludzi jak i zwierząt.

System endokannabinoidowy składa się z receptorów rozsianych po całym ciele (najlepiej scharakteryzowane są CB1 i CB2), endokannabinoidów (kannabinoidy wytwarzane samodzielnie przez organizm) oraz enzymów zaangażowanych w ich biosyntezę. Rolą tego układu jest utrzymanie stanu równowagi biochemicznej w organizmie, który bez przerwy narażony jest na czynniki zakłócające takie jak stres, choroby lub urazy.

Kannabinoidy pochodzące z konopi są analogami naszych własnych endokannabinoidów a więc doskonale potrafią je zastępować w przypadku niedoboru. Niezmiernie ważne jest, by zrozumieć, że kannabinoidy same w sobie nie mają właściwości leczniczych, nie zabijają bakterii, grzybów, nie wyleczą choroby. Ich kluczową rolą jest uruchomienie w sposób kontrolowany naturalnych mechanizmów które mają doprowadzić organizm do dobrostanu.

Zrozumienie tego mechanizmu tłumaczy dlaczego CBD potrafi zdziałać tyle dobrego dla zdrowia ludzi i ich czworonożnych przyjaciół. W zależności od czynnika, który spowodował zakłócenie stanu równowagi uruchamiane są inne szlaki metaboliczne prowadzące do reakcji obronnej organizmu. Co ciekawe, im silniejsze zakłócenie tym silniejszą reakcję obronną uaktywnia kannabidiol i odwrotnie, im słabsze zakłócenie, tym słabsza reakcja. To prawdziwy cud natury i niespełnione marzenie chemików syntetyzujących kolejne generacje leków.

Gdzie diabeł nie może tam CBD pośle

Mając w pamięci mechanizm działania kannabidiolu naukowcy posłali go na wiele frontów by wykazał się w walce z dolegliwościami z którymi zmagają się nasze domowe zwierzaki. Najczęściej kannabidiol radził sobie w tej roli doskonale przy okazji nie wywołując lawiny efektów ubocznych. Nie dziwi więc fakt, że zainteresowanie kannabidiolem wśród weterynarzy i opiekunów staje się coraz większe.
Analizując wyniki badań naukowych ale także relacje opiekunów zwierząt domowych, zwłaszcza psów i kotów, można opisać najważniejsze obszary w których kannabidiol udowodnił swoje dobroczynne działanie:

Działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe
CBD dzięki swoim właściwościom selektywnie hamuje działanie związków, które są aktywowane podczas reakcji zapalnej wywołanej urazem fizycznym, chemicznym lub infekcją. Skutkiem jest zatrzymanie rozwoju reakcji zapalnej i umożliwienie regeneracji uszkodzonych tkanek. Co ciekawe kannabidiol nie wpływa na bardzo podobny związek, który odpowiada za prawidłową pracę układu pokarmowego i krwionośnego. Zalety tej pozbawione są niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ) np. ibuprofen, naproksen czy aspiryna, dlatego u wrażliwych osobników wywołują one dolegliwości żołądkowe lub krwawienia. Dodatkową zaletą kannabidiolu jest stymulacja wydzielania serotoniny i działanie na jej receptory co skutkuje między innymi zmniejszonym odczuwaniem bólu. W praktyce oznacza to, że CBD przynosi ulgę zwierzakom u których choroba lub uraz wywołały stan zapalny i dolegliwości bólowe.

Działanie uspokajające i wyciszające
Stres i wynikające z niego stany lękowe, nadmierne pobudzenie oraz depresja to najczęstsze przyczyny dla których opiekunowie czworonogów sięgają po naturalne środki w tym CBD. Zgodnie z opisanym mechanizmem pod wpływem działania kannabidiolu organizm rozpoczyna aktywację mechanizmów mających doprowadzić do równowagi rozchwiany układ nerwowy. Duże znaczenie w tym procesie ma wspomniana już serotonina, która jest hormonem tkankowym i ważnym neuroprzekaźnikiem.

Jej niedobór może powodować zachowania agresywne, uczucie zmęczenia a także zaburzenia depresyjne. Jednym z jej metabolitów (związków powstających podczas rozkładu) jest melatonina, która reguluje sen. To wyjaśnia dlaczego zwierzaki, które otrzymują CBD wracają szybciej do równowagi psychicznej oraz są bardziej odporne na stres. Wielu opiekunów psów wykorzystuje te właściwości CBD profilaktycznie, kiedy zwierzak może być narażony na stres z którym sobie sam nie poradzi np. sylwestrowe wystrzały, podróż komunikacją publiczną, duże skupiska ludzi.

Działanie przeciwdrgawkowe
Padaczka to nie tylko przypadłość ludzi, zwierzakom też się niestety zdarza. Kannabidiol udowodnił swoją skuteczność w leczeniu tego schorzenia do tego stopnia, że zarejestrowane zostały już leki z jego zawartością (niestety na razie tylko dla ludzi). Badania wykazały jednak, że w przypadku zwierząt zachowuje podobne właściwości. Dało to nadzieję dla opiekunów, którzy wraz ze swoimi podopiecznymi zmagają się z tą chorobą. W sieci można znaleźć wiele świadectw opiekunów, którzy po zastosowaniu CBD zauważyli zmniejszenie częstotliwości napadów padaczkowych oraz ograniczenie drżeń mięśniowych. Czasami pozytywne efekty sprawiają, że zwierzaki wracają do normalnego, szczęśliwego funkcjonowania.

Działanie przeciwnowotworowe
CBD nie jest niestety remedium, które wyleczy raka, nie mniej jednak nie brakuje doniesień w literaturze medycznej opisujących wspomagające działanie podczas terapii. Zaobserwowano zmniejszenie liczby i rozmiaru węzłów przerzutowych w przebiegu raka płuc, glejaków, nabłoniaków tarczycy, raka skóry i chłoniaków. Duże znaczenie ma również wsparcie podczas klasycznej farmakoterapii przeciwnowotworowej, zwierzaki przyjmujące kannabidiol odzyskują apetyt i siły witalne przez co szybciej wracają do zdrowia. Jeśli to się nie uda i choroba okaże się silniejsza, CBD pomoże złagodzić cierpienie i sprawi, że ostatnie chwile naszego czworonoga będą spokojniejsze i mniej bolesne.

Czy to aby bezpieczne?

Bezpieczeństwo CBD u ludzi zostało dogłębnie przebadane i opisane, do tej pory nie ma doniesień o szkodliwości kannabidiolu. Nie ma jednak prostego przeniesienia pomiędzy organizmem człowieka i zwierzęcia. Przykładem jest teobromia, alkaloid zawarty w czekoladzie, związek ten jest szkodliwy dla psów, kotów, koni i zupełnie nieszkodliwy dla ludzi. Badania na zwierzętach wykazały na szczęście, że kannabidiol jest nietoksyczny dla zwierząt domowych, jednak na wszelki wypadek zaleca się obserwację czworonogów aby w razie czego można było wstrzymać podawanie.

Zaskakujące może być odkrycie dokonane przy okazji badań nad kannabinoidami, że psychoaktywny THC działa toksycznie na psy a koty mają to w nosie i reagują podobnie jak ludzie. Skłania to do wniosku, że CBD przeznaczone dla naszych podopiecznych powinno zawierać jak najmniej THC, znacznie poniżej niż dopuszcza polskie prawo (0,2%).

Stosując CBD nie należy się obawiać przedawkowania. Zupełnie jak u ludzi, zażycie nadmiernej dawki CBD może spowodować uczucie senności a w skrajnym przypadku uruchamia się awaryjny mechanizm oczyszczania jelit czyli klasyczna biegunka.

Ile tego podać i którędy to wlać?

Naukowcy postanowili rozwiązać ten problem i przebadali trzy drogi podania kannabidiolu:
– mikrokapsułki z olejem, które uwalniają CBD dopiero w jelitach,
– olej z dodatkiem ekstraktu bogatego w CBD,
– krem bogaty w CBD nanoszony na skórę.

Wyniki wykazały, że każda z tych dróg pozwala na przyswojenie zupełnie różnych dawek kannabidiolu. Niewątpliwym zwycięzcą okazał się olejek podawany drogą doustną co kolejny raz dowodzi, że najprostsze rozwiązania są najczęściej najlepsze. Olejek zapewnił najszybszy wzrost stężenia kannabidiolu we krwi, który utrzymywał się najdłużej i najstabilniej. Dla porównania, krem zapewnił ponad 100 razy niższe stężenie kannabidiolu we krwi.

Zwycięskie olejki najlepiej podawać metodą podjęzykową. W przypadku psów jest to wykonalne, ale w przypadku kotów może być trudne a nawet niebezpieczne (opiekunowie kotów dobrze o tym wiedzą).

Dodatkowo koty mają wbudowany system bezpieczeństwa i jeżeli coś im nie zasmakuje zaczynają się ślinić i pienić by pozbyć się nieprzyjemnego smaku. Na szczęście w badaniach problem ten dotyczył zaledwie 1,2% kotów. Ostatecznie można CBD przemycić wraz z jedzeniem, pomimo, że utrudnia to wchłanianie.

Jedną z konkluzji badania było stwierdzenie, że CBD jest dobrze tolerowany przez większość zwierząt i nie doszukano się negatywnego wpływu kannabidiolu na pracę wątroby i biochemię krwi.

Uwzględniając stopień wchłaniania u zwierząt, dawka 2 mg CBD / kg masy ciała, dwa razy dziennie, jest bezpieczną dawką, którą można zastosować u psów i kotów, jednak u tych drugich wymaga większej uwagi i obserwacji. Zgodnie z doniesieniami dawkę tę można obniżyć w przypadku zastosowania produktów typu Full Spectrum, które dzięki efektowi synergicznemu działają skuteczniej niż izolowany kannabidiol. W odniesieniu do tego bezpieczną i skuteczną dawką startową jest 1,5 mg / kg masy ciała, dwa razy dziennie.

Bracia mniejsi

To jak podobnie działa kannabidiol na organizm ludzi i zwierząt dobitnie pokazuje jak bardzo jesteśmy do siebie podobni. Fakt, że mamy wspólnych przodków jest kolejnym, dobrym powodem by pochylić się nad losem zwierząt, pomyśleć o nich ciepło i zadbać o ich zdrowie i dobrostan, jak o własne.

Prozdrowotne zastosowanie CBD jest wciąż intensywnie badane, w prasie naukowej jest obecnie wysyp publikacji na ten temat co pokazuje jaki duży potencjał tkwi w tej substancji produkowanej przez niepozorne konopie. Mody przemijają, ale CBD już z nami zostanie, tego jestem pewien.

Autorem tekstu jest Satiwell
producent m.in. olejku CBD dla zwierząt

Zainteresował Cię temat? Sięgnij do Bazy Wiedzy

Bibliografia

1. Single-Dose Pharmacokinetics and Preliminary Safety Assessment with Use of CBD-Rich Hemp
Nutraceutical in Healthy Dogs and Cats. Kelly A. Deabold , Wayne S. Schwark , Lisa Wolf and Joseph J. Wakshlag.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/31635105/

2. Pharmacokinetics of cannabidiol administered by 3 delivery methods at 2 different dosages to healthy dogs. Lisa R. Bartner, Stephanie McGrath, Sangeeta Rao, Linda K. Hyatt, Luke A. Wittenburg.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/30026641/

3. The use of cannabinoids in animals and therapeutic implications for veterinary medicine: a review. L. Landa, A. Sulcova, P. Gbelec.
https://www.researchgate.net/publication/299386451_The_use_of_cannabinoids_in_animals_and_therapeutic_implications_for_veterinary_medicine_A_review

4. Toxicology of Marijuana, Synthetic Cannabinoids, and Cannabidiol in Dogs and Cats. Ahna Brutlag, Holly Hommerding.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/30342565/

5. Safety of CBD and THC in Dogs: What Does the Data Say?
https://www.petpoisonhelpline.com/webinar/safety-of-cbd-and-thc-in-dogs/